8 grudnia 1950 r. Rada Europy przyjęła obowiązującą do dzisiaj flagę Unii Europejskiej. Tuż przed śmiercią jej twórca, Arsene Heitz, przyznał, że tworząc projekt inspirował się apokaliptyczną wizją św. Jana i atrybutami w jakimi często przedstawiana była Matka Boska (błękit z jej szat i dwanaście gwiazd nad głową). Zupełnie przypadkowo Rada Europy przyjęła projekt w dniu święta Niepokalanego Poczęcia Maryi. Lubię takie przypadki:).
Przyznajcie sami, czy Unia Europejska nie ma czegoś z Matki opiekunki działającej w ramach ściśle określonego milionologu (dekalog nie dałby rady) norm i przepisów? I tak jak na piersi efeskiej Artemidy (o powiązaniu efeskiej Artemidy z Matką Boską pisałam w jednym z poprzednich wpisów) wisiały moszny z ofiarnych byków, tak flaga europejska powiewa napędzana finansową mocą ofiarnych składek poszczególnych państw, przelewanych do brukselskiej świątyni?:). Czy przez przypadek, utajoną patronką świeckiej unii, nie stała się Matka Boska, patronka Konstantynopola, spadkobierczyni starych kultów Hekate, Artemidy i Kybele?
Od razu dam przypis, nie buduję teorii spiskowej, bawię się skojarzeniami, troche jak dzieci piaskiem w piaskownicy:).
Polecane artykuły:
Hekate, Artemida, Matka Boska – księżycowe madonny Stambułu CZYTAJ TUTAJ
